Ręcznie zdobiona porcelana opolska to tradycja zaledwie kilkudziesięcioletnia. Nie mniej jednak produkty pokryte wzorem opolskim rozpoznawalne są w całej Polsce, a także poza jej granicami. Pomysł stworzenia takiej formy zdobniczej zrodził się na początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku podczas posiedzenia komisji oceniającej opolskie kroszonki (jajka dekorowane technik rytowniczą). Postanowiono wówczas, by przenieść tradycyjne wzornictwo z kroszonek na bardziej trwały materiał i propagować go wśród szerszego grona odbiorców. Realizacji tego zadania podjęli się etnograf Czesław Kurek i prezes opolskiej Cepelii Jan Matysek. Zaprosili do siedziby Cepelii podwójną laureatkę konkursu kroszonkarskiego – Stefanię Okos (obecnie Topola). W toku rozmów ustalono, że to właśnie ona przeprowadzi pierwsze próby na porcelicie pozyskanym z zakładu w Tułowicach. Wykonane przez nią prace zostały wypalone w piecu ceramicznym w Cepelii.
Niedługo potem rozpoczęto produkcję. Praca zdobniczek miała charakter społeczny. Wzory początkowo przenoszono wyłącznie na porcelit, dopiero pod koniec lat sześćdziesiątych XX wieku zaczęto do tego celu wykorzystywać porcelanę.
Porcelana malowana w opolskiej Cepelii bardzo szybko zdobyła uznanie odbiorców krajowych, stała się też produktem cenionym poza granicami kraju. Stale powiększająca się liczba pracowników doprowadziła do wzrostu konkurencyjności i podniesienia jakości wyrobów. Doceniano kreatywność i pomysłowość zatrudnianych osób. W Cepelii zaczęto też organizować konkursy zdobienia porcelany. W tym czasie przy jej malowaniu pracowało około 70-80 osób. Na zdobionych przedmiotach dominowały bardzo drobne, zagęszczone, wielobarwne wzory. W toku prowadzonych prób udoskonalony został proces technologiczny.
W 1976 r. opolski Oddział Stowarzyszenia Twórców Ludowych zorganizował wystawę Ludowa Twórczość Artystyczna na Opolszczyźnie. Na ekspozycji zaprezentowano m. in. dzieła opolskich malarek porcelany.
Pierwszy etap rozwoju opolskiego zdobnictwa obejmował wzory wydrapywane na porcelicie za pomocą zaostrzonego patyka. Kolejnym etapem w zdobieniu porcelitu było nanoszenie na wydrapane miejsca – za pomocą stalówki osadzonej w obsadce – farb w kilku kolorach, przeważnie podstawowych, co sprawiało, że cała kompozycja stawała się niezwykle barwna. Powierzchnię porcelitu natryskiwano farbami w ciemnej tonacji: granatowej, czarnej, ciemnobrązowej, bordowej, ciemnozielonej a w późniejszym okresie i fioletowej. Ozdobione naczynia wypalano w piecu ceramicznym w temperaturze 750 ºC. Cykl wypału trwał około 24 g. W toku kilkuletnich prób opracowano nową technologię, stanowiącą obecny kanon wytwarzania opolskiej malowanej porcelany. Zamiast tworzyć biały wzór na kolorowym tle, uczyniono odwrotnie. Na białe tło zaczęto nakładać kolorowy ornament. Zrezygnowano też z techniki rytowniczej na rzecz malowania.
W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku kolorystyka naczyń uległa pewnej unifikacji. Kolorem podstawowym stał się niebieski i jego odcienie, jako uzupełnienie stosowano czerwień, pomarańcz i zieleń, a dopełnienie całości stanowiły żółty, biały, niekiedy brąz. Oczywiście, niektórzy z twórców malowali w zupełnie odmiennej kolorystyce. Asortyment wytwarzanych wówczas w Cepelii wyrobów był bardzo szeroki – począwszy od kompletów obiadowych, śniadaniowych, kawowych, przez pojedyncze talerze, talerzyki, patery, kubki, filiżanki, kufle, czajniki, zestawy do przypraw, dzbanki, wazony, na najwymyślniejszej galanterii skończywszy.
W 2019 roku kroszonka i wzór opolski nanoszony na porcelanę trafiły na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Dzięki temu tradycja malowania wzoru opolskiego zostanie zachowana dla kolejnych pokoleń.
Bibliografia:
- Jasiński Bogdan, Malowana opolska porcelana, pod red. K. Kluczniok, Opole 2017.
- Kurek Czesław, Ludowa Twórczość Artystyczna na Opolszczyźnie, katalog, Opole 1976.
- Wijas-Grocholska Elżbieta, Opolska ceramika malowana, folder do wystawy, Wrocław 1983.