Pająki to – obok wycinanek – najbardziej rozpowszechnione ozdoby wnętrza o charakterze obrzędowym. Początkowo zawieszano je w okresie Bożego Narodzenia u pułapu izby. Niektórzy badacze twierdzą, że zniknęły one z wiejskich wnętrz wraz z pojawieniem się choinek. A to z kolei pozwala wnioskować, że choinka stała się kulturowym ekwiwalentem pająka. Z tego powodu pająki należy umieszczać raczej wśród atrybutów obrzędowych. Przypisywano im liczne funkcje wierzeniowe, miały moc apotropeiczną, były elementem warunkującym pomyślną wegetację, zjednywały domowi dostatek, głównie dzięki słomie, która przynajmniej w lubelskich pająkach była ich wiodącym tworzywem. Na pierwotne funkcje obrzędowe wskazują też wykorzystywane kłosy zbóż, groch oraz ozdoby z opłatka.
Wykonywano je z łatwo dostępnych i powszechnych materiałów: ze słomy, nasion, piór gęsich, płótna, nici. Znacznie większe możliwości dekoracyjne dawały kolorowa bibuła i papier.
Niektóre ich formy, dzisiaj już rzadko spotykane. Najstarszy ich typ to niezwykle rzadkie pająki kuliste zwane jeżami, pierzakami lub światami budowane były z piórek lub cienkich słomek z nawleczonymi na końcu papierowymi kwiatkami, wbitych w bryłę gliny, wosku, ziemniaka lub ciasta. Na Lubelszczyźnie takie pająki wykonywała Maria Abramiuk z Chmielowa (pow. parczewski). Inne typy to pająki: krystaliczne (przypominające łączone konstrukcje przestrzenne w formie ostrosłupów, dekorowane kwiatkami, jeżykami bądź bombkami z papieru lub bibuły), tarczowe (o konstrukcji z kwadratów lub wieloboków plecionych ze słomy lub z wełny łączonymi piętrowo i zdobionymi bibułkowymi lub papierowymi łańcuchami), świecznikowe (powstają na konstrukcji połączonych obręczy z drutu, w których elementy dekoracyjne rozchodzą się promieniście).
Obecnie pająki wykonywane są w kilku regionach kraju. Najbardziej kolorowe powstają w Łowickiem, są to głównie pająki tarczowe (gdzie tarcze wykonuje się z kolorowych włóczek) żyrandolowe. Wszystkie są bardzo kolorowe, bogato zdobione pomponami i jeżykami z bibuły. Pająki krystaliczne i świecznikowe powstają na Lubelszczyźnie, wykonują je: Iwona Barecka, Helena Kołodziej Małgorzata i Tomasz Krajewscy, Janina Mazurek z Bałtowa, Helena Półtorak. Na północy województwa wykonywane są jeszcze pająki w całości wykonane z białego, ręcznie strzępionego płótna.
Z kolei na Kurpiach ozdoby te nazywane są kiercami. Ich cechą charakterystyczną są łańcuchy zrobione z ziaren fasoli i grochu nawlekane na nici. W ich dolnej części wieszano wielobarwne ozdoby kuliste wykonane z papieru i bibuły.
Warto dodać, że w ostatnich latach można zaobserwować wyraźne zapotrzebowanie na tego typu ozdoby. Nie pełnią one już wprawdzie funkcji obrzędowych, ale stają się coraz częściej ozdobą współczesnych wnętrz, wieszane są także nad łóżeczkami i kołyskami dzieci jako forma kolorowej zabawki.
Opracowanie: Katarzyna Kraczoń
Bibliografia:
- Jackowski A., Polska sztuka ludowa, Warszawa 2002.
- Kasiborska-Sadowska E., Plastyka zdobnicza, [w:] Dziedzictwo kulturowe Lubelszczyzny. Kultura ludowa, Lublin 2001, s.141–146.
- Kraczoń K., Plastyka obrzędowa i zdobnicza Lubelszczyzny – specyfika i funkcje, [w:] Kultura ludowa Lubelszczyzny. Stan – Wartości – Perspektywy, pod red. Jana Adamowskiego, Lublin 2020, s. 199–211.
- Mironiuk-Nikolska A., Polska sztuka ludowa, Warszawa 2010.
* Zdjęcie główne: wyk. Helena Kołodziej, fot. Paweł Onochin, STL